Dla Córci

Ostatnio zrobiłam pierwszy raz w życiu czapkę na drutach (właściwie dwie, tylko jedna wyszła większa i będzie na przyszły rok :) ). Do czapki w komplecie zrobiłam też szalik. Kwiatek na czapce zrobiłam szydełkiem i w jego środku przyszyłam guzik. Na zdjęciu nie widać, ale frędzelki na końcach szalika są w barwach kwiatka. Może jeszcze kiedyś nauczę się robić rękawiczki? Bardzo bym chciała.

Foto 

Pozdrawiam serdecznie i ciepło w ten mroźny, grudniowy wieczór :).

Wyróżnienie :)

Jakiś czas temu otrzymałam wyróżnienie od Maugo , której bardzo serdecznie za nie dziękuję :*

A zasady są takie (kopiuję od Maugo)  :

1. Wyróżnienie powstało u Yoasi
2. Możesz je nadać 1-7 osób
3. Zostaw wiadomość u wyróżnionych osób na blogu
4. Osoby wyróżnione proszę o wypowiedzenie się na 3 tematy:

- Twoja pierwsza miłość
Ta pierwsza, prawdziwa trwa nadal ... 
- Coś co sprawiło ze serce ci zamarło

Ostatnio zamarło mi serce gdy zobaczyłam nastolatkę z dzieckiem na rękach przechodzącą przez środek ruchliwego skrzyżowania 

- Przedmioty bliskie sercu

To wszystkie te, które są podarowane z sercem, pamięcią, serdeczną myślą. 

Już Święta :)

Dawno tu nic nie pisałam. Najpierw przez tydzień leczyłam się z jakiegoś "natrętnego" przeziębienia, a potem były bardzo czaso- i pracochłonne przygotowania do Świąt: wypisywanie i wysyłanie kartek z życzeniami, sprzątanie, świąteczne ozdabianie mieszkania, przygotowywanie potraw i inne ważne rzeczy :). Oczywiście w całym tym "zamieszaniu" nie było tak, żebym nic nie robiła z robótek ręcznych - w końcu jakiś relaks musi być :). W tym roku wiele prezentów (i dodatków do prezentów) pod choinkę zrobiłam sama np. Mężowi mini pokrowiec na mini kompas (wymiary pokrowca to: 4 x 5 x 1 cm), guzik jest skórzany:

A to prezent dla Mamy- zrobiłam szal na szydełku (wymiary szala: 30 x 160 cm)

To jedno z wielu pudełek zrobionych przeze mnie na prezent: 

A tutaj świąteczna, gwiazdkowa serwetka o średnicy ponad 30 cm:

Tak udekorowałam okno, na firance powiesiłam metalowe dzwonki przewiązane wstążeczką i zrobione na szydełku gwiazdki : 

Na razie tyle świątecznych prezentacji, niektórych rzeczy jeszcze nie sfotografowałam, a niektórych jeszcze nie mogę pokazać, bo są prezentami, które zostaną doręczone po Świętach :). 

Dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają i życzę zdrowych, radosnych i pełnych miłości reszty dni świątecznych   :)     *<<<= 

Notesy - nagrody :)

Nagrody z zabawy "PIF"już dotarły do nowych właścicieli, dlatego mogę już pokazać całość. Nagrodami były takie oto notesy :  

Pozdrawiam ! :)

Wysyłka nagród "PIF"

Dzisiaj wysłałam niespodzianki do osób, które "ustrzeliły u mnie "PIF-a" :). Teraz tylko zajawka tego co zostało wysłane :).

Proszę Karolę- 2008, Poczwarkę i Przemka o informację w komentarzach lub na maila, że przesyłka dotarła.

Dziękuję za miłe komentarze i pozdrawiam serdecznie! :)

Kotek

To pierwsza uszyta przeze mnie pacynka - kotek , jest dla mojej Córci (miłośniczki kotów ;) ). Pacynka już ma imię - Feluś. Może nie jest najpiękniejsza, ale uszyta z sercem i Małej się podoba :).  Mam w planach uszyć jeszcze inne pacynki (a może to będą maskotki - jeszcze nad tym pomyślę), ale to chyba już w w przyszłym roku :). Zobaczymy jak mi wyjdą :)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających mojego bloga :) 

W ogrodzie

W lipcu tego roku zostałyśmy zaproszone do znajomych na działkę. Córcia bawiła się ze swoją rówieśnicą wspaniale,  było tam sporo atrakcji dla malutkich dzieci m.in. piaskownica, huśtawka, basen, namiot i przede wszystkim świeże powietrze, cisza i słońce :). Oto zrobiony przeze mnie ( w tym tygodniu) albumik pamiątkowy tamtych chwil :) Albumik ma wymiary 7,5 x 10,5 cm. 

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój "kawałek sieci" i dziękuję za miłe komentarze! :)

Żabki

W przerwie robienia ozdób choinkowych, kartek, prezentów świątecznych zrobiłam (na szybko) takiego scrapa (20x20 cm) . Zainspirowała mnie moja Córa, która wyciągnęła z szafy swoją pelerynę przeciwdeszczową - żabkę i paradowała w niej po domu :) .

Z góry przepraszam za nie najlepszą jakość zdjęć, ale pogoda nie dopisała gdy je robiłam :). Pozdrawiam!