Oniemiałam z zachwytu :)

Jakiś czas temu wzięłam udział w wymianie saszetek zapachowych, która odbyła się na blogu Destination Art .Wczoraj wieczorem wyjęłam ze skrzynki pocztowej paczuszkę z  saszetką zrobioną przez Alexls - nota bene organizatorkę wymiany :). Saszetka jest prześliczna, zresztą zobaczcie sami. Bardzo, bardzo, bardzo Ci Olu dziękuję :*. 

Tutaj pięknie zapakowana paczuszka:

...tutaj już odpakowana... 

Tu saszetka z jednej strony...

...a tu z drugiej

Zachwycam się i zachwycam :), a zapach ...cudowny!

Saszetka ode mnie dla ... jest w drodze, mam nadzieję, że dotrze jeszcze w lipcu :). Uwielbiam takie wymiany :). 

Pozdrawiam serdecznie!

Hm...

Oj, długo nie pisałam, nie pisałam ... ale zaglądałam i Wy zaglądaliście, za co dziękuję :). U mnie remont zaczął się w czerwcu i trwa, trwa, trwa .... i nie wiadomo kiedy się skończy :(. Mam nadzieję, że niedługo :). Miejsca do scrapowania mało, ale jeszcze jakoś daję radę :). Dziś pokażę moją pierwszą "kopertówkę" zrobioną mojej siostrze z okazji Urodzin : 

A tutaj  prezent (za upolowanie licznika z liczbą 8333), który otrzymałam (jakiś czas temu) od Babci Damurek - bardzo dziękuję! Zdjęcie nie oddaje w pełni uroku tej pięknej butelki, jej zdjęcia  na blogu Babci Damurek są o wiele ładniejsze: 

Jak już będzie po remoncie, to znajdę dla niej miejsce żeby wszyscy mogli ją ciągle podziwiać :). 

Pozdrawiam serdecznie w ten upalny dzień ! 

Niespodzianka u Rudlis

Z okazji pierwszej rocznicy powstania bloga, Rudlis organizuje zabawę candy . Co jest do wylosowania? To na razie niespodzianka. Ja się zapisałam, a Ty?  :)

Pozdrawiam !