Kupiłam sobie ostatnio bransoletkę, bardzo podobały mi się w niej szklane, pomalowane farbą do szkła korale. Niestety była tak "napstrokacona" różnymi świecidełkami, że postanowiłam ją zmodyfikować. Na początek odpięłam wszystkie serduszka (a było ich 12 !) - będą do skrapów :), potem małe, szklane koraliki i wymyśliłam, że zrobię sobie z nich kolczyki. Wyjęłam mój dawno kupiony zestaw koralików, typu "zrób to sam" i tam znalazłam haczyki do robienia kolczyków. To moje pierwsze, własnoręcznie zrobione kolczyki, kto wie, może jeszcze kiedyś jakieś zrobię? A bransoletka? Chyba zrobię sobie nową... :) Pozdrawiam!
2 komentarze:
:O
o matko! jestem pod wrażeniem :D!!! bardzo ładne :)
zapraszam na www.kolczykowakaruzela.blox.pl znajdziesz tam naszyjnik z podobnych szklanych koralików:)
Prześlij komentarz