Truskawkowe Ciastko to jedna z ulubionych postaci bajkowych Córci. Udało nam się kupić taką "truskawkową" laleczkę (wys.8 cm), ale okazało się, że niestety nie ma ona swego najważniejszego atrybutu czyli nakrycia głowy w kształcie truskawki. Wobec tego, jak się już domyślacie, nie miałam wyjścia :)
Córcia zachwycona, a ja szczęśliwa :). Pół godzinki pracy i tyle radości :).
6 komentarzy:
Co Ci powiem,to Ci powiem, u mnie są dwie takie laleczki z plastikowymi czapkami, ale ta Twoja jest zdecydowanie ładniejsza! :))
I pewnie taka czapeczka lepiej się trzyma na tej wielkiej główce :)
Teraz to laleczka wygląda jak wykapana Truskaweczka... szałowy jej ten kapelusik wydziergałaś!
Pozdrawiam
Cudna, smakowita! Jak już kiedyś pisałam szydełko to nie dla mnie, dlatego szczególnie podziwiam :)
Śliczną zrobiłaś jej czapeczkę. Truskaweczka jak się patrzy
Ha ha :D znam tę laleczkę, a czapeczka - urocza! i podziwiam! pół godzinki roboty?? ...niesamowita wprawa!
I like it, very good!
Nely
Prześlij komentarz