niedziela, 31 maja 2009

Calineczki/ inchies cz.II

Właśnie na stronie HoA ukazała się druga odsłona calineczek, dlatego pokazuję te, które wykonałam w ramach wymiany dla Mirabeel. Lubię szachy, dlatego zaprojektowałam i wykonałam calineczki właśnie w takiej tematyce :). 

Pozdrawiam! :)

6 komentarzy:

BETIK pisze...

Bardzo fajny pomysł na calineczki i bardzo pracochłonny:) Podziwiam:) ...a męża, który robi takie śliczne rameczki chętnie pożyczę:)

Zielonooka pisze...

ale fajne:)

pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze, które u mnie zostawiasz:*

OLIWKA pisze...

Kasia najfajniejsze jest to, ze lubisz szachy :):)ładne te calineczki, tylko właściwie po co się je robi hehehehhe?? Może gdyby chociaż magnes pod nie przyczepić ???????????????

Luna77 pisze...

Oliwko, calineczki mogą służyć do celów kolekcjonerskich(tak jak ATC),do ozdoby kartki, scrapa, do ozdoby lodówki jako magnes:), a nawet jako biżuteria (kolczyki, zawieszka)i co tam komu jeszcze do głowy przyjdzie :)

Nowalinka pisze...

Świetne są wyhaftowane, i dwukolorowe no i od razu widac, że chodzi o szachy :))

violka pisze...

fantastyczny pomysł z tymi haftowanymi calineczkami :)